#powidła, #śliwki, #przetwory, #Thermomix
Witajcie na nowej odsłonie mojego bloga.
Postanowiłam przenieść bloga na inna platformę, aby móc z Wami lepiej się dzielić swoimi pomysłami i ułatwić Wam przeglądanie bloga na telefonach i tabletach.
Jako, że jest to moja pierwsza strona proszę o wyrozumiałość ;)
Zawsze przerażało mnie długie stanie i mieszanie powideł żeby się nie przypaliły.
Na stronie https://cookidoo.pl/ znalazłam przepis dzięki któremu własnoręczne wykonanie powideł nie jest takie straszne.
Odrobinę go przerobiłam ;)
1,5 kg śliwek
200 g cukru
Wykonanie w Thermomixie:
Śliwki dokładnie umyć, usunąć pestki. Na pokrywie naczynia miksującego postawić miskę, odważyć do niej owoce. Blachę piekarnikową wyłożyć papierem do pieczenia. Na niej ułożyć śliwki. Owoce podsuszyć w piekarniku nagrzanym do 100ºC przez 60 minut (przy uchylonych drzwiczkach piekarnika). Do czystego i suchego naczynia miksującego włożyć podsuszone śliwki, zmiksować 30 sekund/obr.7. Założyć motylek. Dodać cukier. Zamiast miarki na pokrywę naczynia miksującego nałożyć koszyczek. Odparować 45 minut/Varoma/obr. 2. Zdjąć motylek. Gotowe powidła przełożyć do wyparzonych słoiczków po dżemie, wytrzeć brzegi, natychmiast mocno zakręcić. Włożyć do garnka wyłożonego ściereczką i pasteryzować 15 minut (od momentu zagotowania wody). Po pasteryzacji słoiki obrócić do góry dnem, pozostawić do ostygnięcia.
Strona zrobiona w kreatorze stron internetowych WebWave
Media Społecznościowe: